Plenerowo..


Autor: kumcia
18 sierpnia 2010, 11:07

Kontakty z Kb. ostatnio wzmożone. Aż sama jestem w szoku, aczkolwiek zaczęło się to od tego,że potrzebował pomocy-pomogłam. I tak od czasu do czasu esy wymienimy, a wczoraj to się nawet widzieliśmy hehe. Poszliśmy na piwko w plener, forma odstresowania, rozluźnienia ;):P
Pozytywnie. Wesoło. Miło .
Kb. wyznał,że naprawdę żałuje,że nie utrzymywał z nami kontaktu przez tyle czasu. urocze :P

..alee jeczenie Aś, mnie wykończy. Ta dziewczyna nie potrafii wyluzować wpełni. Tak cieszyć się chwilą, pomyśleć trudno, jutro pójde mniej wyspana do pracy. Raz na jakiś czas da się to przeżyć. Ja wiem,że to jest nasz czas. I nie to,że nie wiem jak to jest..bo wiem.
Mówi " nieee, nieee na opone, do domu!!!!" -aaaa potem opona staje się dość wesołą formą rozrywki.

Napomnieć również musze,że mnie zaszokowała swoją postawą..Niby Kb. starał się sprawić,żeby jej było cieplej, ale to się robiło dwuznaczne....Powaga! zapewnie tak to bym uznała to za normal, ale jeżeli jest pratnerką mojego brata too już... sami wiecie... inny punkt spojrzenia. I Kb. u niej nocował...No właśnie. Niby oddzielne pokoje, łóżka...aleee kto wiee :>

Zimno mi w stopy :P

I wiecie co jest najzabawniejsze?? że niby ja się poczułam zazdrosna, hehe :P o sam fakt takiego adorowania..bo fajnie by było sobie przypomnieć jak to jest. Aleeeee to po piwie. I mój Mężczyzna niebawem waraca także :) [ właśnie zrobiłam foczkę z radości :P ] Naprawdę się ciesze-to oznaka,że w naszym związku dzieje się dobrze :)

Odliczam dni do końca mojej pracy, już tak niewiele.

No i chyba resztę czasu spędze w domu.
Kb. niby zasmucony z tego powodu.. ciekawe czy tak prawdziwie :P

19 sierpnia 2010
Lepiej niech ten Twój Mężczyzna się pospieszy z powrotem ;). Żartuję oczywiście. Tak, wiadomo, że pomimo ciężkiej pracy należy jak najwięcej chwil wyrwać dla siebie i dla własnej przyjemności, bo później będzie z tym coraz trudniej, ale rozumiem Twoją koleżankę. Czasami sama nie mam na nic siły. Po prostu. Pozdrawiam :).
18 sierpnia 2010
Nie oszukujmy się, każda kobieta lubi być adorowana... Więc Twoja reakcja nie jest niczym dziwnym. Bardzo mnie cieszy, że układa Ci się z Twoim :)

Dodaj komentarz